Śledczy po raz trzeci wykluczyli obecność materiałów wybuchowych
| w
19 grudnia 2014 r. Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała o odrzuceniu w całości zarzutów sugerujących nieprawidłowe wykonanie badań próbek z wraku Tu-154M w związku z kwestią ewentualnej obecności w tych próbkach pozostałości materiałów wybuchowych.
NPW ujawniła uzupełniającą opinię biegłych z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji (CLKP), w której przedstawili oni stanowisko odnoszące się do uwag zawartych w opinii prywatnej, przekazanej prokuraturze przez mec. Piotra Pszczółkowskiego.
Była to kolejna opinia w tej sprawie. Przypominamy, że:
- 7 kwietnia 2014 r. prokuratura przedstawiła główne tezy zawarte w treści opinii z przeprowadzonych badań fizykochemicznych, sporządzonej przez CLKP. W poddanych analizie próbkach biegli z CLKP nie ujawnili śladów pozostałości materiałów wybuchowych oraz substancji będących produktami ich degradacji.
- 24 lipca 2014 r. prokuratura wydała postanowienie o zasięgnięciu opinii uzupełniającej CLKP w na celu odniesienia się do zarzutów formułowanych pod adresem powyższej opinii w dostarczonym przez adw. Piotra Pszczółkowskiego materiale zatytułowanym „Opinia prywatna w przedmiocie poprawności metodologicznej wykonanych analiz chromatograficznych i ich interpretacji (…)”. W nadesłanej 30 września 2014 r. opinii uzupełniającej CLKP w sposób jasny, pełny i nie budzący wątpliwości ustosunkowało się do wszystkich zarzutów podniesionych przez autorów tzw. „opinii prywatnej”, wykazując jednoznacznie ich bezpodstawność.
- 10 października 2014 r. do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynął kolejny wniosek dowodowy adw. Piotra Pszczółkowskiego wraz z załączoną do niego kolejną „opinią prywatną”. 20 października 2014 r. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała postanowienie o zasięgnięciu opinii uzupełniającej biegłych CLKP w celu odniesienia się do zarzutów podniesionych w tzw. „opinii prywatnej nr 2”.
- Z nadesłanej 15 grudnia 2014 r. opinii uzupełniającej wynika, że biegli CLKP jednoznacznie i w całości odrzucają argumentację przedstawioną przez autorów „opinii prywatnej”, sugerującą nieprawidłowe wykonywanie badań oraz obecności heksogenu lub innych bliżej nieokreślonych materiałów wybuchowych w badanych próbkach.
Jest to kolejna opinia biegłych prokuratury, potwierdzająca ustalenia Komisji Millera, która zbadała i opisała przyczyny katastrofy. Zgodnie z ustaleniami dokonanymi podczas badania wypadku stwierdzono, że nie ma jakichkolwiek śladów w zapisie rejestratorów lotu, takich jak skok ciśnienia różnicowego lub odgłosy wybuchów w zapisie rejestratora dźwięków w kabinie. Bezpośrednio po katastrofie wrak samolotu Tu-154M badali w Smoleńsku członkowie Komisji Millera – polscy specjaliści wojskowi, mający doświadczenie w badaniu wypadków związanych z działaniem materiałów wybuchowych – którzy bez cienia wątpliwości stwierdzili, że na pokładzie samolotu nie było wybuchów.
(na podstawie komunikatu Naczelnej Prokuratury Wojskowej)